Jeśli szukasz pomysłu na oryginalnie wyglądające jajka wielkanocne – ten sposób jest dla Ciebie!
W książkach o Harrym Potterze roi się od fantastycznych stworzeń: począwszy od trytonów, gryfów, sfinksów, bazyliszków, wilkołaków, feniksów, centaurów, a kończąc na wymyślonych przez autorkę stworzeniach jak sklątki tylnowybuchowe, niuchacze, testrale, wozaki, śmierciotule i wiele, wiele innych osobników (zainteresowanych pełnym wykazem stworzeń z ich krótką charakterystyką odsyłam do książki „Fantastyczne Zwierzęta i jak je znaleźć” pióra Newtona Skamandera).
Nic więc dziwnego, że Rowling tak wiele uwagi poświęca smokom, które królują nie tylko w legendach i mitologiach, ale także literaturze, grach i filmach. Temat smoków jest bardzo rozległym zagadnieniem, które z pewnością zasługuje na osobny wpis.
Najważniejsze co musicie wiedzieć na ten moment to fakt, że wszystkie smoki wykluwają się z jaj, które są pilnie strzeżone przez samice. Smocze matki ogrzewają jaja do momentu wyklucia małego smoka (stąd pomysł Hagrida na umieszczenie smoczego jaja w kominku, co miało przyspieszyć ten proces). Jaja poszczególnych ras smoków różnią się od siebie wyglądem, co można wykorzystać przy farbowaniu jajek w domu i nadać unikalny wygląd wszystkim jajom, a potem przypisać im rasę :). Do najpopularniejszych ras występujących w książkach J.K. Rowling należą:
- Chiński Ogniomiot,
- Czarny Hebrydzki,
- Długopysk Portugalski,
- Długoróg Rumuński,
- Norweski Kolczasty,
- Ogniomiot Kataloński,
- Opalooki Antypodzki,
- Rogogon Węgierski,
- Spiżobrzuch Ukraiński,
- Szwedzki Krótkopyski,
- Walijski Zielony,
- Żmijaząb Peruwiański.
Na sam pomysł przygotowania smoczych jaj natknęłam się przypadkowo na Pintereście i uznałam, że to idealny wynalazek na tegoroczne Święta Wielkanocne. Dodatkowo jest to chyba najszybszy sposób, dzięki któremu nadasz zwykłym jajkom fantastyczny wygląd. Istotne jest jedynie użycie mocnego barwnika spożywczego – posłużyłam się barwnikami w żelu od Wiltona. Jeśli używasz barwników w proszku, wystarczy rozpuścić je w małej ilości wody (np. pół szklanki) i popękane jajko zanurzyć w kolorowej mieszance. Efekt prawdopodobnie będzie subtelniejszy, ale równie ciekawy. Do dzieła!
Składniki:
- 6 – 8 jajek,
- barwniki spożywcze w żelu o wybranym kolorze.
Wykonanie:
- Jajka umieść w rondlu, zalej zimną wodą i doprowadź całość do wrzenia. Ugotuj je na twardo – potrwa to około 7 minut.
- Wyjmij jajka z wody i pozostaw je do ostygnięcia. Kiedy będą już chłodne, rozbij skorupki za pomocą łyżeczki.
- Popękane jajka wysmaruj dokładnie barwnikiem (użyłam mieszanki dwóch kolorów: zielonego i czerwonego), ułóż je na folii spożywczej i pozostaw na co najmniej pół godziny, aby barwnik zdążył przeniknąć przez wszystkie pęknięcia w skorupkach. Im dłużej jajka będą pokryte barwnikiem, tym więcej go wchłoną i tym intensywniejszy kolor uzyskasz. Możesz pozostawić pokryte barwnikiem jajka w lodówce na całą noc.
- Po upływie co najmniej 30 minut, opłucz dokładnie jajka pod bieżącą wodą, wytrzyj je ręcznikiem papierowym i zdejmij skorupki.
Poniżej znajdziesz przepis na smocze jaja w wersji PDF do wydruku :).
To nie do jedzenia prawda?
Jadalne, jeśli użyjesz barwników spożywczych. Choć wyglądają dosyć trująco :).