Wszyscy troje zajrzeli do kociołka. Z bliska wywar wyglądał jak gęsty szlam, bulgocący leniwie.
-Jestem pewna, że wszystko zrobiłam jak należy – powiedziała Hermiona, zerkając nerwowo na pomiętą stronnicę Najsilniejszych Eliksirów. – I wygląda tak, jak tutaj piszą… Kiedy wypijemy, będziemy mieć dokładnie godzinę, zanim z powrotem zmienimy się w siebie.
-Co teraz? – szepnął Ron.
-Porozlewamy go do trzech kubków i dodamy włosy.
Hermiona nalała gęstego płynu do kubków, a potem lekko drżącą ręką wytrząsnęła włos Milicenty Bulstrode do pierwszego kubka.
Napój zasyczał, zabulgotał i spienił się gwałtownie, a po chwili przybrał jadowicie żółtą barwę.
-Uhhh… esencja Milicenty Bulstrode – skrzywił się Ron, przyglądając się płynowi z odrazą. – Założę się, że smakuje jeszcze gorzej.
-Wrzućcie swoje włosy – powiedziała Hermiona.
Harry wrzucił szczecinę Goyle’a do środkowego, a Ron włosy Crabbe’a do ostatniego kubka. W obu płyn zasyczał i spienił się wściekle; esencja Goyle’a zrobiła się zgniłozielona, a Crabbe’a ciemnobrązowa.
Rowling J.K. (1998). Eliksir Wielosokowy. W: Harry Potter i Komnata Tajemnic (s.228). Poznań: Media Rodzina.
Eliksir wielosokowy w wersji mugolskiej nie jest skomplikowany w wykonaniu i na pewno smaczniejszy niż jego magiczny odpowiednik. Na ten prawdziwy potrzebne jest mnóstwo ciężkich do zdobycia składników jak rdest ptasi, ślaz, pijawki, muchy siatkoskrzydłe, sproszkowany róg jednorożca, skórka boomslanga i oczywiście szczypta osoby, w którą chcecie się zamienić. Nie wspominając już o tym, że warzenie tego specyfiku trwa aż miesiąc! W zależności od osoby, z której pobieracie ostatni składnik, może przybrać inny kolor.
W moim przepisie kwestia koloru koktajlu wygląda podobnie. Możecie modyfikować składniki, aby uzyskać pożądany kolor. Za każdym razem wyjdzie Wam pyszne, zdrowe smoothie. Warto zapamiętać, że aby otrzymać gęstą miksturę należy wykorzystać banany lub/i awokado. Dla zielonego koloru – sałaty, szpinak, jarmuż; dla czerwonego czerwone warzywa i owoce.
Wiedza z łączenia kolorów też się przyda – jeśli do zielonego smoothie dodacie sporo czerwonych owoców, uzyskacie nieciekawą, błotnistą barwę ;). Taki koktajl warto wypić od razu, ale można też przelać do szklanej butelki i zabrać ze sobą do szkoły/pracy.
Zachęcam do eksperymentowania z różnymi kombinacjami owoców i warzyw, a także przyprawami (imbir jest rewelacyjny). To naprawdę smaczna zabawa!
Składniki:
- 3 spore garście świeżego szpinaku,
- 1 pomarańcza,
- 2 banany,
- 1 świeża figa,
- 5 truskawek,
- 0,5 – 1 łyżeczka gorzkiego kakao,
- woda mineralna (opcjonalnie).
Wykonanie:
- Szpinak i truskawki umyj. Banany, pomarańczę i figę obierz ze skórki.
- Wszystkie owoce pokrój na mniejsze cząstki, przełóż z pozostałymi składnikami do wąskiego naczynia i zblenduj dokładnie na gładką, aksamitną masę.
- Smoothie jest bardzo gęste – tak jak eliksir wielosokowy, ale możesz rozcięczyć go wodą mineralną. Podawaj od razu. Smacznego!
Poniżej znajdziesz przepis na Eliksir Wielosokowy w wersji PDF do wydruku!
Co można dać zamiast figi???
Inny owoc lub można pominąć 😉