Brak pomysłu na śniadanie lub podwieczorek? Mam dla Ciebie propozycję! 🙂
Wytrawne bułeczki w kształcie dyni, które możesz zjeść solo lub z ulubionymi dodatkami mogą okazać się wyborem doskonałym!
-Percy! – powiedział ze złością Ron. – Właśnie miała nam powiedzieć coś ważnego!
Percy zakrztusił się herbatą.
-A co? – zapytał, kaszląc.
-Właśnie zadałem jej pytanie, czy nie widziała czegoś dziwnego, a ona zaczęła…
-Och… to… to nie ma nic wspólnego z Komnatą Tajemnic – przerwał szybko Percy.
-A ty skąd wiesz, o co ją zapytaliśmy? – zdziwił się Ron, unosząc brwi.
-No… ee… jeśli już chcecie wiedzieć, to Ginny… ee… wpadła na mnie tamtego dnia, kiedy… no… zresztą nieważne… chodzi o to, że zobaczyła, że coś robię i… no wiecie… poprosiłem ją o to, żeby o tym nikomu nie mówiła. Myślałem, że dotrzyma słowa. To nic ważnego, naprawdę, ja tylko…
Harry jeszcze nigdy nie widział Percy’ego w takim stanie.
-A co Ty robiłeś, Percy? – zapytał Ron, szczerząc zęby. – No, powiedz. Nie będziemy się z ciebie śmiali.
Percy nie był skłonny ani do żartów, ani do zwierzeń.
-Podaj mi te naleśniki, Harry, konam z głodu.
Rowling J. K. (1998). Komnata Tajemnic . W: Harry Potter i Komnata Tajemnic(s.300-301). Poznań: Media Rodzina
“Percy!” said Ron angrily. “She was just about to tell us something important!” Halfway through a gulp of tea, Percy choked. “What sort of thing?” he said, coughing. “I just asked her if she’d seen anything odd, and she started to say —” “Oh — that — that’s nothing to do with the Chamber of Secrets,” said Percy at once. “How do you know?” said Ron, his eyebrows raised. “Well, er, if you must know, Ginny, er, walked in on me the other day when I was — well, never mind — the point is, she spotted me doing something and I, um, I asked her not to mention it to anybody. I must say, I did think she’d keep her word. It’s nothing, really, I’d just rather —” Harry had never seen Percy look so uncomfortable. “What were you doing, Percy?” said Ron, grinning. “Go on, tell us, we won’t laugh.” Percy didn’t smile back.
“Pass me those rolls, Harry, I’m starving.
Powyższy przepis jest przepisem po części inspirowanym – zwykłe, śniadaniowe bułeczki pojawią się w książce, ale nie znajdziecie informacji o tym, że są to bułeczki dyniowe. Tradycyjnie uznałam, że dynia będzie najlepszym z możliwych wyborów, ze względu na swój dosyć neutralny smak (i rzeczywiście – nie jest on specjalnie wyczuwalny).
Jak zauważyliście, czytając powyższe cytaty z książki, w polskim tłumaczeniu znajdziemy naleśniki (jak? skąd i dlaczego? tego nie wiedzą nawet najwięksi magowie), ale zapewniam, że zwykłe naleśniki również zagoszczą na blogu. Jeśli lubicie różnego rodzaju placuszki – ten świstoklik przeniesie Was do receptury na placuszki bananowe.
Wracając do dyniowych bułeczek – uważam, że najlepiej smakują pierwszego dnia, nawet na ciepło. Na drugi dzień nieco twardnieją i strukturą przypominają chałkę. Sprawdzą się jako zwykłe bułeczki śniadaniowe z dodatkiem masła lub dżemów czy powideł. Można też pokusić się o umieszczenie w środku ciasta nadzienia. W oryginale bułeczki te miały nieco bardziej dyniowaty kształt niż ten, który udało mi się uzyskać, ale i tak wyglądają smakowicie. Za dyniowe „łodyżki” posłużyły mi połamane laski cynamonu (dzięki niemu bezbłędnie pachną!), ale można też użyć orzechów (np. pekanów lub migdałów).
Zmodyfikowany przepis pochodzi stąd.
Składniki:
- 130 g pure z pieczonej dyni*,
- 120 ml mleka,
- 40 g masła,
- 2 jajka (klasa S),
- 50 g cukru trzcinowego,
- 370 g mąki pszennej,
- 8 g drożdży instant,
- szczypta soli.
*Jeśli nie wiesz jak przygotować takie pure – zajrzyj tutaj, w przepisie na ciasto dyniowe opisałam jak takie pure wykonać :).
Wykonanie:
- Mleko przelej do rondelka, dodaj masło i podgrzewaj całość do momentu aż tłuszcz się roztopi. Nie przypal mleka, ani nie dopuść do jego zagotowania – do następnego etapu powinno pozostać letnie (temperatura maksymalna 40ºC).
- W dużej misce połącz ciepłe mleko z tłuszczem, pure z dyni oraz jedno jajko. Całość zmiksuj lub dobrze wymieszaj trzepaczką.
- Następnie dodaj cukier, sól i drożdże. Ponownie zamieszaj wszystkie składniki.
- Mąkę przesiej do masy. Ugniataj ciasto rękoma, aż stanie się jednolite i gładkie. Potrwa to około 10 minut.
- Umieść ciasto w misce, nakryj naczynie wilgotną ściereczką i pozostaw do wyrośnięcia na 10 – 15 minut.
- Po upływie tego czasu, wyjmij ciasto i wyrabiaj je ręcznie przez kolejne kilka minut. Powinno stać się elastyczne, nie lepić się do rąk, ale dać się rozciągać. Z początku może być nieco lepkie, ale staraj się nie dodawać zbyt wiele mąki do podsypywania blatu, aby bułeczki nie były później twarde.
- Miskę wysmaruj delikatnie olejem roślinnym, umieść w niej ciasto i obróć je tak, aby zostało pokryte z każdej strony niewielką ilością tłuszczu. Dzięki temu zabiegowi, nie wyschnie podczas wyrastania. Pozostaw nakryte ściereczką ciasto do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na co najmniej godzinę.
- Wyjmij masę, przełóż ją na blat, ponownie ugniataj przed chwilę, a następnie podziel ją na 15 – 16 równych porcji (każda powinna ważyć około 40 – 45g).
- Ukształtuj bułeczki – zroluj je w dłoniach w kule, delikatnie spłaszcz, a następnie przełóż na wyłożoną pergaminem blaszkę (zachowaj spore odstępy). Za pomocą zwilżonych olejem nożyczek, ponacinaj każdą bułeczką od zewnątrz do środka, tworząc kwiatowy kształt. Zrób też delikatnie wgłębienie w środku każdej z bułeczek.
- Przykryj blaszkę z bułeczkami ściereczką lub papierem i pozostaw na kolejne 20 – 40 minut do wyrośnięcia. Rozbełtaj pozostałe jajko i posmaruj nim wierzch każdej z bułek, a następnie wetknij do środka orzech lub kawałek cynamonowej laski.
- Piecz dyniowe bułeczki około 20 – 25 minut (aż staną się rumiane) w temperaturze 180ºC. Możesz dodatkowo po ich wyjęciu posmarować wierzch masłem lub śmietaną, a staną się błyszczące.
W jakich proporcjach zamienić drożdże instant, na zwykłe, te w kostce?
Dzień dobry, zwykle taką ilość drożdży instant zastępuje się 25g świeżych drożdży. Aby wykonać rozczyn ze świeżych drożdży należy je wcześniej pokruszyć, zmieszać z cukrem, zalać ciepłą wodą i wymieszać, a później dodać 3 łyżki mąki pszennej i jeszcze raz całość wymieszać do połączenia składników. Taki rozczyn przykrywamy ściereczką i zostawiamy na co najmniej 20 minut. Niestety nie próbowałam wykonywania tych bułeczek ze zwykłymi drożdżami więc byłoby mi miło gdyby Pan zechciał się podzielić swoimi doświadczeniami.