Kulinarne arcydzieło i przyczyna nieszczęścia w jednym? Wszystko jest możliwe w mugolskim świecie opisanym przez Rowling. W naszej rzeczywistości masz niepowtarzalną okazję na przyrządzenie słynnej leguminy Petunii Dursley i uchronieniu jej przed katastrofalnym upadkiem (no chyba, że pojawi się Zgredek). Zapraszam na przepis! 🙂
Harry przebiegł przez przedpokój, wpadł do kuchni i poczuł, że po prostu nie ma już żołądka.
Wspaniała legumina ciotki Petunii unosiła się pod sufitem. Na szczycie kredensu siedział Zgredek.
-Nie – zachrypiał Harry. – Błagam cię… oni mnie zabiją…
-Harry Potter musi przyrzec, że nie wróci do szkoły…
-Zgredku… błagam…
-To proszę to przyrzec.
-Nie mogę!
Zgredek spojrzał na niego z żalem.
-Więc Zgredek musi to zrobić. Dla dobra Harry’ego.
Legumina spadła na podłogę z okropnym łoskotem. Krem obryzgał ściany i szyby w oknach. Po chwili rozległ się głośny trzask, jakby ktoś strzelił z bata, i Zgredek zniknął.
Rowling J. K. (1998). Ostrzeżenie Zgredka . W: Harry Potter i Komnata Tajemnic (s.26). Poznań: Media Rodzina
Harry ran up the hall into the kitchen and felt his stomach disappear. Aunt Petunia’s masterpiece of a pudding, the mountain of cream and sugared violets, was floating up near the ceiling. On top of a cupboard in the corner crouched Dobby.
“No,” cracked Harry. “Please… they’ll kill me…”
“Harry Potter must say he’s not going back to school – ”
“Dobby… please…”
“Say it, sir – ”
“I can’t – ”
Dobby gave him a tragic look.
“Then Dobby must do it, sir, for Harry Potter’s own good.”
The pudding fell to the floor with a heart-stopping crash. Cream splattered the windows and walls as the dish shattered. With a crack like a whip, Dobby vanished.
Legumina Ciotki Petunii jest jednym z tych przysmaków, które nieodzownie kojarzą nam się z Harrym Potterem, mimo jawnej przynależności do mugolskiego świata. Co ciekawe, słowo „pudding” ma dosyć szeroki zakres znaczeniowy – może przybrać postać ciasta, budyniu czy deseru typu trifle (jeśli to określenie jest Ci obce, odsyłam Cię do wpisu o trifle, gdzie znajdziesz krótki opis tegoż specjału oraz przepis).
W oryginalnej książce „Harry Potter i Komnata Tajemnic”, Rowling opisała leguminę Petunii Dursley jako arcydzieło cukiernicze, (wręcz pudding nad puddingi!), wykończone górą bitej śmietany i słodkimi, cukrowymi fiołkami. Można więc uznać – jak filmowcy – że pudding ma kształt wyrafinowanego torciku, do obrzydzenia słodkiego, niczym Petunia płaszcząca się przed Państwem Mason. Polska wersja językowa obrazuje leguminę jako słodką papkę umieszczoną w misce, czyli odpowiada bardziej klasycznemu trifle.
Przygotowałam leguminę zbliżoną do filmowego kształtu, abyście mieli przyjemność rozpoznania jej na zdjęciach. Taka wersja prezentuje się zdecydowanie atrakcyjniej. Pech chciał, że w trakcie dekorowania zepsuł mi się rękaw cukierniczy zatem kremowe rozety nie wyglądają tak estetycznie, jakbym sobie tego życzyła. Torcik jest bardzo słodki za sprawą bezowych blatów i ozdób, dlatego proponuję dosładzać krem niewielką ilością cukru. Nie ma co przesadzać, chyba że macie zamiar rozbić ciasto na czyjeś głowie. Wtedy droga wolna ;).
Składniki na bezę:
- 7 białek jaj w temperaturze pokojowej,
- 350 g drobnego cukru,
- 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej,
- 1 łyżeczka octu lub soku z cytryny.
Składniki na krem i przyozdobienie leguminy:
- 700 ml schłodzonej śmietany kremówki,
- 500 g serka mascarpone,
- 4-6 łyżek cukru pudru,
- barwniki spożywcze: zielony i fioletowy,
- 4 -5 łyżeczek żelatyny (lub agaru) rozpuszczonej w minimalnej ilości ciepłej wody*,
- kandyzowane wiśnie lub czereśnie koktajlowe (190g słoiczek),
- cukrowe kwiaty.
*Żelatynę przesyp do miseczki, zalej ją ciepłą wodą (o temperaturze nieprzekraczającej 50ºC), wymieszaj i odstaw na chwilę do napęcznienia.
Wykonanie bezy:
- Do wykonania puddingu potrzebujesz czterech blatów bezowych, zatem zaczynamy od wyrysowania formy. Na papierze do pieczenia odrysuj od talerza/miski ołówkiem cztery koła o średnicy 18 cm każde. Odwróć pergamin na drugą stronę i wyłóż nim dwie blachy.
- Zmiksuj białka tak, aby delikatnie się spieniły, a następnie ubijaj je dodając po łyżce cukru. Trzeba robić to stopniowo, aby cukrowe drobinki rozpuściły się w pianie i nie były wyczuwalne pod palcami. Ten proces powinien potrwać około 10-12 minut. Nie można przebić białek. Masa powinna być gęsta i lśniąca.
- Pod koniec miksowania dodaj mąkę ziemniaczaną i ocet, a następnie wymieszaj całość. Wyłóż bezę na obrysowane na papierze okręgi, przygładź wierzch łyżką starając się utrzymać pożądany kształt.
- Ciasto przełóż do piekarnika nagrzanego do 120ºC i piecz przez godzinę z termoobiegiem, a następnie zmniejsz temperaturę do 100ºC i susz bezę jeszcze przez 1,5 godziny. Pozostaw blaty w zamkniętym piekarniku do całkowitego ostygnięcia.
Wykonanie kremu i złożenie ciasta:
- Zimną kremówkę ubij z serkiem mascarpone na gładką masę. Dosłódź krem przesianym cukrem pudrem do smaku. Następnie wlej lekko tężejącą żelatynę miksując jednocześnie, aby krem się nie zważył, a następnie podziel go na dwie części.
- Każdą z partii kremu zabarw na inny kolor. Przełóż go do rękawa cukierniczego i ozdób wszystkie blaty bezowe rozetkami, starając się, aby kolory układały się naprzemiennie. Najwygodniej jest dekorować każdy blat osobno, a następnie złożyć cały torcik.
- Powtykaj gdzieniegdzie cukrowe fiołki i kandyzowane wiśnie. Leguminę serwuj od razu :).
Poniżej znajdziesz przepis na osławioną leguminę Petunii Dursley w wersji PDF do wydruku. Mam wielką nadzieję, że ułatwi Ci sporządzenie listy zakupów: